Uroczyściej obchodzono w tym roku  rocznicę Bitwy Warszawskiej. Była to już 100 rocznica tych wydarzeń. Po odprawieniu Mszy Świętej uczestnicy i zaproszeni goście zebrali się wokół pomnika Józefa Piłsudskiego i pomnika upamiętniającego zwycięską Bitwę Warszawską w 1920 roku.

 

Nowym i ważnym wydarzeniem tej uroczystości było odsłonięcie pomnika upamiętniającego setną rocznicę wydarzenia zwanego „cudu nad Wisłą”. Ufundowany on został przez Związek Piłsudczyków w Małym Płocku. Po krótkich przemówieniach przedstawiciele województwa, samorządów lokalnych, organizacji i mieszkańców złożyli kwiaty i znicze pod pomnikiem. Powiat Kolneński reprezentował Wicestarosta Karol Pieloszczyk. Podczas uroczystości słychać było pieśni wojskowe i patriotyczne, m.in wykonywane przez uczniów szkoły podstawowej w Rogienicach Wielkich.

 

Uroczystości zakończyły się poczęstunkiem przygotowanym przez organizatorów.

 

Rys historyczny

Przed 100 laty odbywał się bój o przyszłość Polski i Europy. Ocalona została cywilizacja Europejska oraz chrześcijaństwo. Wojska bolszewickie wkroczyły na ziemie polskie. Ich dowódcy zachęcali do mordów i unicestwienia państwa polskiego:

"Przez trupa Białej Polski prowadzi droga ku ogólnoświatowej pożodze. Na naszych bagnetach przyniesiemy szczęście i pokój masom pracującym. Na zachód!" – tak brzmiał rozkaz wydany przez Michaiła Tuchaczewskiego 2 lipca 1920 roku.

 

Polska miała być oczyszczona z elit, duchowieństwa, kułaków. Na terenach zajętych przez bolszewików powstawały komitety rewolucyjne.

 

W obliczu utraty niepodległości Polacy zjednoczyli się. Setki tysięcy Polaków chciała wesprzeć kraj i przyczynić się do odparcia wroga. Ludzie zgłaszali się do wojska, przygotowywali środki opatrunkowe i leki, oddawali najcenniejsze rzeczy dla ratowania ojczyzny. Z ochotników utworzono 100 tysięczną armię.

 

Na froncie siły liczebnie były porównywalne, lecz możliwości Armii Czerwonej nieporównywalnie większe, gdyż łatwiej uzupełniania braki. Po stronie polskiej walczyło około 350 tysięcy, a Armia Czerwona miała około 400 tys.

 

Polacy otrzymali pomoc francuską, węgierską głównie w zaopatrzeniu broni. Otrzymaliśmy także pomoc materialną, głównie żywność, ze Stanów Zjednoczonych. Polakom nie sprzyjali. Niemcy i Czesi. Latem 1920 roku zamknęli swoje granice dla wszelkich przesyłek wojskowych do Polski. Pomoc zaciągnięta od francuzów szybko wyczerpała się. Apelowano do społeczeństwa o finansowe wsparcie wojska, które potrzebowała niezbędnego sprzętu i amunicji do walki.

 

Państwo polskie łączone było z trzech porozbiorowych części, bez przemysłu, z ogromnymi obszarami nędzy, bez jednolitej armii. Polska cieszyła się z niepodległości zaledwie niecałe 2 lata, jednak oparła się napaści zbrojnej. Dlatego zwycięstwo armii polskiej było niepodzielne, okazało siłę narodu i państwa polskiego.

 

Żołnierze Wojska Polskiego 100 lat temu odparli bolszewicką nawałnicę. Stało się tak, gdyż kraj posiadał wystarczającą silną armię.

 

W rocznicę Bitwy Warszawskiej w 1920 roku obchodzimy również święto Wojska Polskiego. W tym dniu przypominamy minione wydarzenia oraz znaczenie posiadania sił zbrojnych. Wiemy jak ważne jest zabezpieczenie granic ojczyzny i utrzymanie silnej armii. Posiadanie sił zbrojnych, gotowych do podjęcia działań w przypadku zagrożenia skutecznie, powinno zniechęcać przyszłych najeźdźców.

 

Żołnierz Wojska Polskiego jest w dyspozycji do podjęcia wysiłku obrony ojczyzny. Gotowy jest złożyć ofiarę z własnego życia. W czasie pokoju wojsko wspiera społeczeństwo. Żołnierzom należą się podziękowania za służbę społeczeństwu oraz za stanie na straży niepodległości Polski.